sobota, 29 listopada 2008

Szymek 3 tygodnie

W życiu małego Szymka jak na razie nie ma większych zmian. Wciąż ma kolki i musi mu się odbić po każdych posiłkach. Z mniejszych zmian to że Szymek poraz pierwszy był ubrany w normalne ubranie - ogrodniczki i koszula. No i też miał pierwszą jazdę wokoło okolicy o 22.00 jako że najlepiej mu się śpi w foteliku podczas jazdy samochodem. I tak spędziliśmy niedzielny wieczór jeżdżąc 20 minut żeby zasnął. Opłacało się, bo później spał kilka dobrych godzin. Poza tym incydentem śpi dobrze i jest grzeczny, więc i tatuś może też się dobrze wyspać.
PS. Zapomniałem wspomnieć, że Szymek w tym tygodniu dostał kartkę z życzeniami z Nowego Jorku od wydziełu kryminalnego przy Ministerstwie Sprawiedliwości tego stanu (ja pracuję przy wdrażaniu oprogramowania dla nich).

1 komentarz:

Cathy pisze...

I think Simon's eyes are beginning to turn brown already. Yay! He will look even more like you. I love the pictures.