niedziela, 4 grudnia 2011

Impreza Bożonarodzeniowa














Jak co roku, firma którą prowadzi Amy tata organizuje imprezę Bożonarodzeniową dla rodziny. W zeszłym roku byliśmy na koncercie i kolacji, w tym roku przytrafiło nam się że pojechaliśmy na ponad 2 godziną przejażdżkę limuzyną po okolicy aby się zrelaksować i obserwować najlepiej oświetlone domy. Niestety nie mogłem zrobić dobrych zdjęć, bo raz że było ciemno a dwa że ciągle byliśmy w ruchu, więc zdjęcia wyszły rozmazane. Jeśli chodzi o limuzynę, to super - luksus i wygoda. Do tego barek. Jedyna wada tego wieczora było to, że spadło dużo śniegu, a właściwie padał śnieg, więc samochód jechał dość wolno, więc nie mogliśmy zobaczyć tak dużo oświetlonych okolic. Ja muszę przyznać, że po dwóch godzinach jeżdżenia po okolicy miałem dosyć, choć było super bo raz że wygodnie a dwa że był barek. Po wszystkim, pojechaliśmy na kolację do restauracji, która specjalizuje się w jedzeniu z grilla opiekane węglem (jak np. steki, kurczaki, żeberka). Oczywiście były inne potrawy - ja np. wziąłem rybę. Oczywiście do tego dochodzi surówka albo zupa (tutaj surówkę je się przed głównym daniem, bo główne danie zawsze ma coś z warzyw). Ryba była serwowana z dzikim ryżem pieczonym z grzybami. Jako przystawki mieliśmy krążki cebulowe i świeże pieczywo. Mnóstwo jedzenia - tutaj jak się nie zje to kelner pakuje pozostałe jedzenie do pojemników, aby można było sobie zabrać je do domu. Wieczór był bardzo udany - wspaniały czas z rodziną.