środa, 16 kwietnia 2008

Pierwszy samochód








To jest nasz pierwszy samochód. Na zdjęciach nie wygląda źle, ale jest parę miejsc objętych rdzą i też ma małe wgniecenie z lewej strony. Samochód dostaliśmy w prezencie, bo szfagiere kupił nowy. Ten trzeba podreperować i koszt wyniesie ok. 1000$, więc nie chciał wydawać tyle na 2 użytkowania. On też dostał ten samochód od swojej babci. Samochód ma 15 lat chyba i 130000 mil przejechanych. Musimy opłacić ubezpieczenie - na razie będzie na Amy, bo ja nie mam pełnego prawa jazdy. Niestety tego auta nie będziemy mogli używać jak urodzi się dziecko. Ja tak, do pracy, ale dla dziecka nie było by ono bezpieczne, więc pewnie za kilka miesięcy będziemy musieli kupić samochód. Życie w Polsce było łatwiejsze, nie musiałem mieć ani jednego a tutaj aż 2. Ten świat mnie przeraża tutaj, ale może to właśnie tak wygląda cywilizowany świat. Nie wiem.

1 komentarz:

Unknown pisze...

hej, tak mi przykro,że zapomnieliśmy o twoich urodzinach, a więc przyjmnij od nas serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego!Pozdrów od nas Amy i zmus ją żeby odpisała na moje emaile :)
Tak sięciesze ze będziecie mieli dziziusia jest śliczny!
Bartek prosi żebyś się z nim skontaktował w sprawie strony dla szkoły językowej Edyty