niedziela, 21 listopada 2010
Zima już jest
Mimo że do astronomicznej zimy jeszcze 1 miesiąc, to zima już jest. I temperatura spadła poniżej zera i śnieg spadł. Tydzień temu w piątek było 15 stopni i jak się rano obudziliśmy w sobotę, to na dworze już było kilka centymetrów śniegu i temperatura 0 stopni. Śnieg padał całą sobotę i niedzielę. Mimo że to nie jest pierwsza zima Szymka, to rok temu był on za mały aby być świadomy śniegu i zimy. A w tym roku, kiedy już więcej rozumie i więcej mówi, dopiero jest świadomy co to jest śnieg - może dlatego że w tamtym roku jeszcze nie chodził za bardzo, a w tym roku pierwsze wyjście na dwór i od razu zaskoczyły go zimne płatki śniegu w twarz. Także chodzenie po kilkunastu centymetrowym śniegu nie jest tym do czego jest normalnie przyzwyczajony. Zatem po kilku sekundach na dworze, Szymek był bardzo niezadowolony - "bardzo". Ani nie chciał chodzić po śniegu ani też być na dworze. Nie dobrze, bo tutaj zima trwa przez 5 miesięcy i większość tych dni na dworze jest śnieg i też często pada śnieg. Na szczęście po kilku dniach po woli się przyzwyczaił do śniegu i już mu nie przeszkadzało to w zabawie na podwórku i bieganiu po śniegu. Dobrze, bo przez następne kilka miesięcy tylko będzie śnieg. Zobaczymy tylko jak zareaguje na temperaturę 30 stopni poniżej zera. Ja nie byłem za bardzo zadowolony pierwszy raz...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz