I tak oto po 1.5 roku tutaj stałem się posiadaczem domu. Wzieliśmy kredyt hipoteczny na 30 lat i kupiliśmy własny dom wolnostojący z garażem na 2.5 auta (2 samochody + dodatkowe miejsce na rupiecie). Niestety dom nie jest bliżej mojej pracy, a wręcz przeciwnie, jeszcze trochę dalej. Jest w miejscowości Champlin i dalej jest to powiat Minneapolis. Była to jedyna możliwość abyśmy mogli kupić dom w bardzo dobrym stanie. Wybór był prosty: albo bliżej centrum i koszt domu wysoki + wysokie podatki, albo dalej ale za to bardzo dobry stan domu za niższe pieniądze i niższe podatki co roku. Miasteczko dopiero się rozbudowuje i pewnie za kilka lub kilkanaście lat ceny domów i tutaj mocno pójdą w górę, czyniąc z tego bardzo dobrą inwestycję. Dlatego myśleliśmy że lepiej wydać mniej i kupić coś dobrego. Dwa teraz ceny domów tutaj są jedne z najtańszych i zapewne wkrótce wszystko pójdzie do góry. Oprocentowanie kredytów jeszcze jest w miarę niskie bo 5 procent. No i oczywiście dla wszystkich którzy kupią dom w tym roku i jest to ich pierwszy dom, Obama daje 8 tysięcy dolarów zwrotu, więc jak tu nie było skorzystać. A jeśli chodzi o lokalizację, to jest tam wszystko co nam potrzeba - urząd miasta, sklepy, restauracje, szkoły, parki rekreacyjne, czyli typowe amerykańskie miasteczko z przedmieści. A jeśli chodzi o dom, to ma on 4 sypialnie, 3 łazienki, kuchnię, 2 pokoje stołowe, 2 kominki i to wszystko na 205 metrach kwadratowych. Działka nie jest ogromna ale wystarczy na ładny trawnik do zabawy dla Szymka. Dom generalnie kupił koleś od banku, bo poprzednik nie mógł go spłacić. Koleś ma swoją firmę i skupuje tanio domy i robi generalny remont - wymiena dach, okna, płytki, wykładzina podłogowa, maluje, itd., i tak po 6 mc dom przechodzi całkowicie kapitalny remont i wygląda jak nowy. Zapewne wkłada w to kilkadziesiąt tysięcy dolarów, ale się mu to opłaca, bo sprzedaje taki dom z dużym zyskiem. Powiem, że nie jest dużo tak odnowionych domów, bo to dość słono kosztuje, więc jest to duży rarytas tutaj za taką cenę. Gdybym chciał kupić taki dom dużo bliżej Minneapolis albo St. Pual, to musiałbym pewnie zapłacić pewnie i drugie tyle. Zatem albo dojeżdżać 15 min. do pracy i mieć kiepski dom albo 30 min. i dom w którym się chce mieszkać. Zawsze można zmienić pracę (choć na razię jestem zadowolony z nowej pracy) i kto wie, może będę dojeżdżał tylko 15 min. Jedno jest pewne, w Polsce mogłem sobie tylko pomarzyć o takim domu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
It is amazing...you have been here less than a year and a half and you have bought a home!! God is so very good...and you have been a great provider for your family. This is such a beautiful place with all the room you need and a wonderful place for Simon to grow up. We are so proud of you and very happy for your family!! We love you,
Mom and Dad
Prześlij komentarz