Tak jak już pisałem Amy laptop się popsuł, więc zdecydowaliśmy że zamiast kupić jej laptopa dam jej swój a sobie kupię komputer stacjonarny i tym samym będę miał dużo mocniejszy komputer i prawie za te same pieniądze. Pierwszy zakup to było kupno monitora 24 calowego. Tym razem przyszła pora na kupno komputera. Kupiłem go z ebay-a tylko dlatego, że w ten sposób jest taniej + jak kupuję online z innego stanu to nie muszę płacić podatku czyli na tym już oszczędzam 7%. Ostatecznie cena wyniosła 575 dolarów za następujący komputer:
Płyta główna Asusa, procesor AMD Phanom Quad (4 rdzenie taktowane 2.6GHz każdy), pamięć RAM 8 GB 1066MHz, dysk twardy S-ATA II 500GB, grafika GeForce 9500GT 1GB, klawiatura i mysz Logitech. Jak widać komputer ma dość sporo pamięci RAM i dość mocny procesor, a to po to abym mógł przygotowywać się do egzaminów, które często wymagają środowiska z kilkoma komputerami, więc ten komputer będzie umożliwiał mi uruchomienie kilku wirtualnym komputerów. Karta grafiki jest dość dobra (choć nie najlepsza i tylko 1), jednakże mój cel nie był kupno komputera do gier. Niemniej jednak karta ta wystarczyła abym mógł uruchomić grę Call of Duty 4 w rozdzielczość pełnego HD (1920x1080). Zainstalowany system operacyjny jest Vista, ale myślę o zainstalowaniu linuxa np. FreeBSD i uruchamianiu Windowsa XP jako wirtualnego komputera jeśli będę musiał coś zrobić co wymaga tylko Windowsa np. grać w Call of Duty. Vista dość sporo zjada pamięci i osłabia system, ale jak na razię się nie martwię o to. W Vistie jest test zasobów komputera i mój wynik był 5, co było najlepszym wynikiem kiedy Vista została wyprodukowana. Jest to wynik który pozwala na swobodną pracę ze wszystkimi składnikami Visty. Komputer ma tylko nagrywarkę DVD, czyli nie ma napędu Blue-ray. Myślałem o zakupie tego napędu, ale kosztowałby mnie 200 dolarów, czyli nie był tani, i że jak na razie nie mam takiej potrzeby pomyślałem aby poczekać jeszcze trochę jak stanieją i wtedy jak już będą tańsze i bardziej powszechne, to wtedy może kupię. W Polsce ten komputer kosztowałby ok. 2500 złoty, czyli więcej niż tutaj, a jeśli wziąć pod uwagę, że 3 dni musiałem na niego pracować, to różnica robi się jeszcze większa. Miejmy nadzieję że kiedyś tak będzie że za 3 dni pracy będzie można sobie kupić komputer.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz