niedziela, 6 września 2009

Kolejny egzamin


Właśnie w poprzednim tygodniu zdałem kolejny egzamin Microsoft. Tym razem egzamin dotyczył projektowania i pisania aplikacji rozproszonych z wykorzystaniem najnowszej technologii Microsoft. Do egzaminu przygotowywałem się 2 miesiące (zamist 3) ale to tylko dlatego że miałem 2 najlepsze książki o tej tematyce, które dość dobrze mnie przygotowały. Dlatego pomyślałem że mogę spróbować szybciej bo i tak wystarczy że zdobędę 700 punktów. Bo przecież czy mam 900 czy 700 i tak zdaje, i nie ma tu jakieś specjalnej różnicy. Liczy się że się zdało. I jak widać po wyniku miałem ponad 900 punktów znowu, więc nie jest źle. A muszę tym razem przyznać, że pytania były trudniejsze niż się spodziewałem i w dodatku było ich 50 (zamiast 40). Ale udało się zaliczyć egzamin i to najważniejsze. Teraz kolej na trochę łatwiejszy, bo egzamin z programowania aplikacji pod system Windows, czyli te wszystkie programy które instaluje się i się uruchamia bez przeglądarki internetowej, to właśnie tworzenie takich aplikacji będzie przedmiotem następnego testu. I w tym wydaje mi się że mam najwięcej doświadczenia, dlatego też myślę że egzamin wyznacze sobie na połowę następnego miesiąca, czyli 1.5 miesiąca nauki powinno mi wystarczyć. A jeśli chodzi o płatności za te egzaminy i książki, to jak na razie ja pokryłem, ale z tego co wiem to firma ma mi zwrócić. Cóż, 175 dolarów to nie majątek, a będę musiał podpisać lojalkę na 1 rok. Zobaczymy w tym tygodniu jak im przedstawię wynik egzaminu i napiszę podanie o zwrot kosztów.

Brak komentarzy: